@bulcyk: OK. Ale nie tak jak hanysi. Słyszy taki debil, że rozmówca NIE ZNA gwary to dalej pier...doli gwarą. A przynajmniej ja na takich trafiam. I jakim ograniczonym człowiekiem trzeba być, żeby (przynajmniej) po 8 latach nauki języka ojczystego mieć problem aby porozumieć się?
Natomiast gorol bez problemu dogada się z resztą rodaków.
Zresztą spotkałem się z hanysami, którzy twierdzili,vl że skoro tu mieszkam to muszę znać gwarę. Tylko nie potrafili wskazać przepisu, który to wymaga ode mnie. Zapominają również, że osoby mówiące gwarami (hanysi, Kaszubi, itp) stanowią mniejszość. Więc to oni muszą dostosować się. A nie te ponad 30 milionów rodaków